czwartek, 19 września 2013

[44] Fall in love with music


Hej. Długo tutaj nie zaglądałam, wiem to bardzo dobrze, ale też mam wytłumaczenie - klasa maturalna. Niestety robi to swoje i akurat dzisiaj znalazłam trochę czasu ponieważ od wtorku leżę chora w domu, lecz jutro już wracam do szkoły. Ech.
Chciałam dzisiaj Wam dać chociaż dwa nagłówki, ale byłam w stanie zrobić tylko jeden, do tego mam dwa szablony nieskończone w cssie i jeden w Photoshopie do skończenia. Słabo.
Do tego mam spore problemy prywatne, więc nie wiem, kiedy znowu pojawi się.. cokolwiek ode mnie.. Dobra, macie ten jeden nagłówek.


I to by było na tyle ode mnie. Ciągle staram się jakoś wszystko ogarniać łącznie z blogiem, ale czasami nie daje rady, więc... wybaczcie mi to, że mogę lekko zaniedbać bloga, a nie chce go zawieszać. 
Pozdrawiam Was sprzed komputera w mojej samotni z kubkiem gorącej herbatki obok.

środa, 4 września 2013

[43] Autumn

Hej wszystkim. Mam taki nawał zajęć, do tego internetu nie miałam, jak chciałam dodać notkę (zrządzenie losu) i same problemy mam/miałam ostatnio. Ledwo się szkoła zaczęła i już mam dwie lektury na następny tydzień itd. Matury mi się zachciało, a co. Trudno, powinnam jakoś dać radę, ale to się pewnie odbije na blogu bo nie będę miała za bardzo czasu, aby dodawać jakieś notki, czy cokolwiek. Wychodzi na to, ze kolejki przez jeszcze dość długi czas nie odblokuje bo nie dam rady. Bym musiała się chyba sklonować, aby dać radę ze wszystkim. Do tego jutro mam matmę i potem 3 godziny fakultetów z matematyki, co daje to iż kończę po 16. Żyć nie umierać.
Ale kończę już jęczeć. Przedstawiam Wam dzisiaj jeden nagłówek, który zrobiłam u chłopaka, jak byłam u niego w wakacje w Gimpie, gdy był w pracy. Długo nie pracowałam w tym programie, ale twierdzę, że wyszedł mi całkiem ładnie. Sami zresztą go oceńcie.


To by było na tyle ode mnie. Jeszcze dość długo nie zmienię szablonu głównego i nie wiem, kiedy znowu pojawi się notka. Może dopiero w połowie miesiąca, jeśli w ogóle w tym miesiącu, a nie dopiero jak będzie jakieś wolne albo trochę luzu. Ech.