czwartek, 26 grudnia 2013

[51-54] Merry Christmas!

Wiem, że dodaje notkę z okazji świąt z lekkim opóźnieniem, ale w sumie... święta się jeszcze nie skończyły, więc mogę wam wszystkim złożyć życzenia z tej okazji, no.
Mam dla Was dzisiaj 2 nagłówki i 2 szablony. Jeden nowy nad którym spędziłam trochę czasu, a drugi to jest poprzedni szablon główny, stwierdziłam, że dam go jako wolny i może ktoś się z niego ucieszy, a co. Tak więc... Proszę.

Nagłówki
Na początku miał to byś szablon, ale jakoś... Nie mogłam go zrobić... Nawet sama nie wiem dlaczego, więc został przeznaczony jako nagłówek... Bywa.
 
Ten nagłówek bardzo mi się podoba... A siedziałam nad nim i paćkałam, paćkałam... i jest. Mnie się podoba, a wam? 
 
Szablony wolne

Nagłówek mi się bardzo podoba do tego szablonu.. Z resztą miałam małe problemy. Siedziałam nad nim ponad 2 dni i chciałam, jak tylko go skończę, dodać właśnie tę notkę. Więc... Jestem nawet zadowolona, ale końcową ocenę zostawiam wam.

To by było na tyle ode mnie. Te święta dla mnie, to jedno, wielkie obrzarstwo. No bo co innego? Zjadłam tonę sałatki i ciasta... Matko, jak ja kocham słodycze... Jeszcze jutro czekają na mnie u mojego chłopaka dwie paczki ptasiego mleczka i duża czekolada, haha. A 16-ego stycznia mam studniówkę... Będzie ciekawie. 
Sukienkę już kupiłam, buty muszę dopasować i kupić ładne kolczyki, które mam zamiar kupić w sobotę w Galerii. Trzymajcie kciuki. 
Podsumowując tę notkę (i rok)... Wcale nie było tak źle, prawda? Jak czasami patrzę na staaarsze prace, to się zastanawiam, co mi wtedy strzeliło, żeby coś takiego zrobić. Wiem, że moje prace nie są doskonałe, ale ciągle staram się czegoś próbować i kombinować, i czasami wychodzi, a czasami nie, ale nie chce się poddawać. Nie uznaje czegoś takiego. 
A teraz coś zgoła innego. 
Życzę Wam wszystkim.... Czego by.... Dużej ilości jedzenia, szalonego sylwestra i dobrych ocen. A sobie samej zdanej matury, a co. Haha. 
Macie też tutaj słodki obrazek kotka z bombką (Moja kocia strona się odzywa)


WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!


sobota, 7 grudnia 2013

[49-50] "What if we start again...."

Boże, boże. To co wczoraj przeżyłam, to była masakra... I to kompletna. Stałam ponad 2,5 godziny na przystanku. Bus do mnie do domu nie przyjechał, ojciec stał ponad godzinę w korku i tyle się nastałam, aż wreszcie tata przyjechał po mnie i jak była wtedy godzina 17, to o 19 dopiero byliśmy w domu (a nie mamy wcale tak daleko). Ci, co mieszkają w Trójmieście wiedzą, o czym mówię i co się działo. Dzisiaj nie pada tak bardzo, ale mam tonę śniegu przed domem i do tego mam problemy osobiste, co mnie tylko bardziej dzisiaj dobija, ale mam dla Was nowe nagłówki. Niestety szablonu nie udało mi się skończyć w CSS, nie mam na to siły.
Jutro ndz, będę się uczyć i dzisiaj chce jeszcze pomóc chłopakowi we francuskim. Tak, Scath coś wie z francuskiego ;d Dwa lata się jednak go uczyłam, nie? Będę musiała sobie, tym razem porządnie, wszystko ogarnąć bo niewiele mnie babka w szkole nauczyła.
Dobra, koniec tej paplaniny. Oto nagłówki.



Nie wiem, czy są dobre, ale starałam się; i tak jest nieźle, myślałam, że nic nie zrobię do świąt, i dopiero w święta się coś pojawi, a tutaj taka niespodzianka. xd
To by było na tyle ode mnie. 
A, i jeszcze jedno? Dostaliście coś wczoraj od Świętego Mikołaja? Bo mnie chyba przez tą śnieżycę ominął, niestety ._.