piątek, 28 marca 2014

[59-60] First free time?

Cześć wszystkim. Jest godzina 22:25 i powinnam już leżeć w łóżku, czytając "Pianistę", ale zamiast tego piszę ten post dla Was. Heh.
W ostatni weekend spędziłam sporo czasu, robiąc szablony. Myślę, że nie są złe, ale mam dla Was tylko dwa gotowe w 100%, jeszcze dwa są do ogarnięcia na blogspocie i jeden nagłówek pozostał wgl do skończenia. Może dam radę to zrobić jutro albo w niedziele. Może.
Dobra, koniec tej paplaniny. Oto szablony.

Szablony Wolne
Nie wiem, czy jest dobry czy nie, ale wydaje mi się, że po ponad miesięcznej przerwie od jakiegokolwiek robienia szablonów itp. to jest nieźle. Mam rację? Ale powiem Wam, że mnie się nawet podoba. O.
 
Jest taki... uroczy? Słodki? To chyba dobre określenia? Nie wiem, ale wiem za to, że... podoba mi się. Serio. Jest taki... trochę nie w moim stonowano-mrocznym stylu, ale i tak mi się podoba. Dalej jest oczywiście stonowany, ale chyba bardziej... optymistyczny? 

I to by było na tyle ode mnie. Zamówień dalej nie przyjmuję bo matura za miesiąc i ślęczę nad prezentacją maturalną, maturami z matematyki (matematyka to ZŁO), i toną innych prac domowych etc. Klasa maturalna jest koszmarem. 
Może się coś jeszcze pojawi przed maturą, jeśli znajdę czas... Dzisiaj akurat się tak wyjątkowo udało. Fajnie? Nie wiem, wy to oceńcie. 
Życzcie mi powodzenia bo w następny czwartek mam kolejną maturę próbną z matmy. Z wczorajszej miałam 42%. Jest progress proszę państwa.